Po dłuższej przerwie od rozgrywek Piłkarskiej Ligi Trójmiasta R-GOL, jako pierwsi na parkiet wybiegli zawodnicy III ligi. Do pojedynku przystąpiły ekipy znajdujące się w środku tabeli, a mianowicie Oliwa do Ognia i Lufthansa System Poland. Czarni zaczęli mecz na ławce z Arturem Bubienko. Najlepszy strzelec drużyny po wejściu z rezerwy zdołał mimo to dopisać kolejne 2 bramki do swojego dorobku. Do przerwy Oliwa do Ognia prowadziła tylko jednym golem. Na trafienia Damiana Waty i wspomnianego wcześniej Artura Bubienko odpowiedzieli Patryk Czajka oraz Michał Drozdowicz. Granatowi wyglądali do przerwy naprawdę dobrze, ale w drugiej części spotkania uszło z nich powietrze, co przełożyło się na trafienia tylko i wyłącznie zawodników w czarnych koszulkach. Podczas trwania drugiej połowy na parkiecie pojawił się spóźniony Tomasz Tekieli. Kapitan zespołu pomimo tego zdążył zaskoczyć stojącego między słupkami Marka Raka. Zawodnik ten pokonał tego uznanego goalkeepera strzałem z rzutu karnego. Ostatecznie Oliwa do Ognia wygrała 8:2 zaliczając drugie zwycięstwo w tym sezonie, wcześnie pokonując Okregową Izbę Radców Prawnych Gdańsk. „Lufa” nadal nie może znaleźć formy z początku sezonu i przegrywa 5-ty mecz z rzędu. Wojciech Barca i koledzy spadli w tabeli tuż za swoich dzisiejszych rywali i zajmują teraz siódme miejsce. Zapraszamy na www.pl3.com.pl
Oliwa Do Ognia - Lufthansa Systems Poland Piłkarska Liga Trójmiasta R-GOL PL3 Zima 2018/2019 camera iphone 8 plus apk
Po dłuższej przerwie od rozgrywek Piłkarskiej Ligi Trójmiasta R-GOL, jako pierwsi na parkiet wybiegli zawodnicy III ligi. Do pojedynku przystąpiły ekipy znajdujące się w środku tabeli, a mianowicie Oliwa do Ognia i Lufthansa System Poland. Czarni zaczęli mecz na ławce z Arturem Bubienko. Najlepszy strzelec drużyny po wejściu z rezerwy zdołał mimo to dopisać kolejne 2 bramki do swojego dorobku. Do przerwy Oliwa do Ognia prowadziła tylko jednym golem. Na trafienia Damiana Waty i wspomnianego wcześniej Artura Bubienko odpowiedzieli Patryk Czajka oraz Michał Drozdowicz. Granatowi wyglądali do przerwy naprawdę dobrze, ale w drugiej części spotkania uszło z nich powietrze, co przełożyło się na trafienia tylko i wyłącznie zawodników w czarnych koszulkach. Podczas trwania drugiej połowy na parkiecie pojawił się spóźniony Tomasz Tekieli. Kapitan zespołu pomimo tego zdążył zaskoczyć stojącego między słupkami Marka Raka. Zawodnik ten pokonał tego uznanego goalkeepera strzałem z rzutu karnego. Ostatecznie Oliwa do Ognia wygrała 8:2 zaliczając drugie zwycięstwo w tym sezonie, wcześnie pokonując Okregową Izbę Radców Prawnych Gdańsk. „Lufa” nadal nie może znaleźć formy z początku sezonu i przegrywa 5-ty mecz z rzędu. Wojciech Barca i koledzy spadli w tabeli tuż za swoich dzisiejszych rywali i zajmują teraz siódme miejsce. Zapraszamy na www.pl3.com.pl
Không có nhận xét nào:
Đăng nhận xét